Uważajmy na ideologię które niszczą nasze rodziny.
Papież: uważajmy na ideologie, które przemalowują i niszczą rodziny
Przed ideologiami niszczącymi rodzinę Franciszek przestrzegł Papieski Instytut Teologiczny Jana Pawła II dla Nauk o Małżeństwie i Rodzinie. Jak zauważył, są ideologie, które zakradają się, by z ideologicznego punktu widzenia wyjaśniać czy wręcz przemalować rodzinę. W ten sposób niszczą wszystko. Rodzina to mężczyzna i kobieta, którzy się kochają i są płodni – przypomniał Franciszek.
KRZYSZTOF BRONK
VATICANNEWS.VA
Papież przypomniał też o niezastąpionej roli rodziny. Zauważył, że jest ona swoistą gramatyką podstawowych ludzkich uczuć. W niej uczymy się więzów solidarności i miłości. Dlatego, kiedy jest zaniedbana lub zaburzona, poraniony zostaje cały porządek ludzkich i społecznych relacji.
Od jakości rodziny zależy jakość życia jednostki i społeczeństwa
„Jakość małżeństwa i rodziny decyduje o jakości miłości konkretnej osoby oraz więzi w ludzkiej społeczności. Obowiązkiem zatem państwa, jak i Kościoła jest słuchać rodzin, aby okazywać im serdeczną, solidarną i skuteczną bliskość, aby je wspierać w ich pracy, którą wykonują z pożytkiem dla wszystkich, dodając im zachęty w wypełnianiu ich powołania na rzecz coraz bardziej ludzkiego świata, czyli bardziej solidarnego i braterskiego. Musimy strzec rodziny, ale nie możemy jej więzić. Musimy jej pomagać, aby rozwijała się tak jak powinna się rozwijać. Uważajmy na ideologie, które zakradają się, by wyjaśnić rodzinę z ideologicznego punktu widzenia. Rodzina nie jest ideologią, ale rzeczywistością. Rodzina rozwija się według realnej dynamiki. Lecz kiedy przychodzą ideologie, by wyjaśnić, czym jest rodzina, lub by ją przemalować, dzieje się to, co teraz widzimy, i wszystko zostaje zniszczone. Rodzina ma tę łaskę, że tworzą ją mężczyzna i kobieta, którzy się kochają i są płodni. By zrozumieć rodzinę, trzeba odnosić się do konkretu, a nie do ideologii. Ideologie rujnują, ideologie zakradają się, by wprowadzić na drogę zniszczenia. Uważajcie na te ideologie!“
Franciszek zaznaczył, że dopóki nie będziemy w niebie, rodziny i małżeństwa zawsze będą miały jakieś niedoskonałości. Ale rodziny potrafią też w obliczu zagrożenia odtworzyć się na nowo i jest to, jak wyznał Papież, wielka łaska. Podkreślił, że niezbędne jest w tym wzajemne przebaczenie, powierzanie swych niedoskonałości Panu Bogu oraz czerpanie błogosławieństwa z łaski sakramentu. „W naszym poranionym społeczeństwie wiele zależy od ponownego odkrycia rodzinnej przygody, którą inspiruje Pan Bóg” – dodał Papież.
Przeczytaj: Abp Guzdek: Trzeba bronić nierozerwalności małżeństwa i świętości rodzin
Wbrew temu, co może sugerować nazwa, Instytutu dla Nauk o Małżeństwie i Rodzinie nie można mylić z nieistniejącym już instytutem, który został założony w 1981 r. przez samego Jana Pawła II. Ten bowiem został rozwiązany przed pięciu laty przez Franciszka, by na jego miejsce ustanowić nowy, o zmienionej nieco nazwie. Papież przypomniał o tym na początku przemówienia, wyjaśniając, że w ten sposób, chciał wnieść do instytutu nowy wigor i zapewnić mu szerszy rozwój, aby odpowiedzieć na nowe wyzwania naszych czasów. Są one związane z przemianami, które zachodzą w postrzeganiu relacji między mężczyzną i kobietą, między miłością i rodzicielstwem, a także między rodziną i wspólnotą. Od samego początku wielkim kanclerzem tego nowego instytutu jest abp Vincenzo Paglia, który w imieniu zebranych pozdrowił Franciszka, zapewniając, że od pięciu lat przeżywa on nową wiosnę, opierając swą działalność na głównych dokumentach obecnego pontyfikatu.
Przeczytaj: Jak być mamą na 100 procent i się nie wypalić?
Zdaniem Papieża teologia więzi małżeńskiej musi uwzględniać konkretną sytuację, w jakiej znajduje się rodzina. Bezprecedensowe zawirowania, które wystawiają na próbę więzi rodzinne, wymagają uważnego rozeznania, aby uchwycić zarówno znaki Bożej mądrości, jak i Jego miłosierdzia. Franciszek podkreślił więc, że trzeba być prorokami nadziei, a nie zagłady. Oznacza to, że rozważając przyczyny kryzysu, nie można przeoczyć pocieszających, czasem wzruszających przejawów potencjału, jaki nadal wykazują więzi rodzinne.
//Familiaris consortio
Adhortacja Apostolska o zadaniach rodziny w świecie współczesnym.
Spis treści
WPROWADZENIE
CZĘŚĆ PIERWSZA. BLASKI I CIENIE RODZINY W DOBIE OBECNEJ
CZĘŚĆ DRUGA. ZAMYSŁ BOŻY WZGLĘDEM MAŁŻEŃSTWA I RODZINY
CZĘŚĆ TRZECIA. ZADANIA RODZINY CHRZEŚCIJAŃSKIEJ
Tworzenie wspólnoty osób
W służbie życiu
Uczestnictwo w rozwoju społeczeństwa
Uczestnictwo w życiu i misji Kościoła
CZĘŚĆ CZWARTA. DUSZPASTERSTWO RODZIN: ETAPY, ORGANIZACJA, PRACOWNICY I OKOLICZNOŚCI
Etapy duszpasterstwa rodzin
Struktury duszpasterstwa rodzin
Pracownicy duszpasterstwa rodzin
Duszpasterstwo rodzin w przypadkach trudnych
ZAKOŃCZENIE
WPROWADZENIE
Kościół w służbie rodziny
1. Rodzina w czasach dzisiejszych znajduje się pod wpływem rozległych, głębokich i szybkich przemian społecznych i kulturowych. Wiele rodzin przeżywa ten stan rzeczy, dochowując wierności tym wartościom, które stanowią fundament instytucji rodzinnej. Inne stanęły niepewne i zagubione wobec swych zadań, a nawet niekiedy zwątpiły i niemal zatraciły świadomość ostatecznego znaczenia i prawdy życia małżeńskiego i rodzinnego. Inne jeszcze, na skutek doznawanych niesprawiedliwości, napotykają na przeszkody w korzystaniu ze swoich podstawowych praw.
Reklama
Kościół, świadomy tego, że małżeństwo i rodzina stanowią jedno z najcenniejszych dóbr ludzkości, pragnie nieść swoją naukę i zaofiarować pomoc tym, którzy znając wartości małżeństwa i rodziny, starają się pozostać im wierni; tym, którzy w niepewności i niepokoju poszukują prawdy; i tym, którzy niesłusznie napotykają na przeszkody w realizowaniu własnej wizji rodziny. Podtrzymując pierwszych, oświecając drugich i wspierając tych, którym stwarzane bywają trudności, Kościół pragnie służyć każdemu człowiekowi, zatroskanemu o losy małżeństwa i rodziny1.
W sposób szczególny Kościół zwraca się do ludzi młodych, którzy mają wstąpić na drogę życia małżeńskiego i rodzinnego, aby ukazać im nowe horyzonty, pomóc odkryć piękno i wielkość powołania do miłości i służby życiu.
Synod roku 1980 kontynuacją poprzednich Synodów
2. Znakiem tego głębokiego zainteresowania Kościoła problematyką rodziny był ostatni Synod Biskupów, który odbył się w Rzymie, w dniach od 26 września do 25 października 1980 roku. Był on naturalną kontynuacją dwóch poprzednich Synodów2. Rodzina chrześcijańska jest bowiem pierwszą wspólnotą powołaną do głoszenia Ewangelii osobie ludzkiej, która jest w stałym rozwoju, i doprowadzenia jej, poprzez stopniowe wychowanie i katechezę, do pełnej dojrzałości ludzkiej i chrześcijańskiej.
Ponadto problematyka ostatniego Synodu wiąże się ściśle z tematyką Synodu o kapłaństwie służebnym i o sprawiedliwości w świecie współczesnym. Rodzina bowiem, jako wspólnota wychowawcza, powinna pomóc człowiekowi w rozpoznaniu własnego powołania i podjęciu koniecznych wysiłków na rzecz większej sprawiedliwości, przygotowując go od samego początku do relacji międzyosobowych, opartych na sprawiedliwości i miłości.
Ojcowie Synodu przedstawili mi na zakończenie swych obrad obszerny wykaz propozycji, w których zebrali owoce refleksji wysnutych w czasie dni intensywnej pracy, i jednomyślnie prosili, abym wobec całej ludzkości wypowiedział żywe zainteresowanie Kościoła sprawą rodziny oraz udzielił potrzebnych wskazań dotyczących nowych zadań pasterskich w tej podstawowej dziedzinie życia ludzkiego i kościelnego.
Wypełniając to zadanie poprzez niniejszą Adhortację, która jest szczególnym wyrazem powierzonego mi urzędu apostolskiego, pragnę podziękować wszystkim uczestnikom Synodu za cenny wkład nauki i doświadczenia oddany do mojej dyspozycji, zwłaszcza w postaci „Propositiones”; powierzam je Papieskiej Radzie do Spraw Rodziny celem głębszego studium dla ukazania pełnej wartości zawartego tam bogactwa.
WIARA I ŻYCIE RODZINA
1.Częste rozmowy Ważne jest, żeby codziennie ze sobą rozmawiać i nie ylko na tematy bieżące, ale również o tym, co się przeżywa i myśli o danych sprawach. Nie należy ograniczać się tylko do wymiany informacji czy analizy faktów. Rodziny, które znajdują czas na częste rozmowy i lepsze poznawanie siebie tworzą ze
sobą silne i trwałe więzi. Natomiast w rodzinach, w których brakuje czasu lub chęci na wspólny dialog, ich członkowie zaczynają szukać zaspokojenia potrze-
by bycia wysłuchanym poza domem, a w przypadku dorastających dzieci – najczęściej wśród rówieśników.
Rozmowom w rodzinie sprzyja jadanie posiłków o tej samej porze przy wspólnym stole, który bez wątpienia jest jednym z naj- ważniejszych mebli w domu. Wspólny posiłek jest zatem
dobrym momentem na integrację rodziny.
2. Wspólne działanie
Kiedy wykonujemy ra-
zem różne czynności, na-
wet te najbardziej prozaiczne, działamy dla wspólnego
dobra, jakim jest dom i ro-
dzina. To bardzo nas zbliża
do siebie. Rodzina zajmują-
ca się wspólnie gotowaniem,
sprzątaniem czy robieniem
zakupów wytwarza sil-
ne więzi. Dobrze jest stwo-
rzyć przy tym dobry podział
obowiązków. Dzięki takim
wspólnym działaniom do-
mownicy lepiej się poznają,
odkrywają swoje uzdolnie-
nia, doceniają wysiłek wło-
żony przez każdego w daną
czynność i bardziej szanują
owoce wspólnie poniesione-
go trudu.
Rekreacja Warto starać się wy- brać takie formy spędzania czasu i odpoczynku, które możemy robić razem. Dobrze jest wykorzystywać do tego weekendy, kiedy możemy wybrać się całą rodziną na spacer, rowery
czy wspólnie zagrać w gry planszowe. Dobrze prze- żyte wspólne chwile bardzo silnie przybliżają nas do siebie i dają nam po- czucie wspólnoty. Wszel-
kie wyjazdy, nawet krótkie wycieczki, temu sprzyja- ją. Oczywiście nie oznacza to, że wszystkie wspólnie spędzone chwile będą idealne. Sprzeczki czy spory są czymś naturalnym i nie da się ich uniknąć. Wartojednak wykorzystać je do tego, by nauczyć się szukania kompromisów i wypracować w rodzinie skuteczne metody radzenia sobie z konfliktami, tak, aby je szybko łagodzić.
4. Celebrowanie świąt i uroczystości Dla budowania więzi w rodzinie ważna jest pamięć o uroczystościach przeżywanych tylko w najbliższym gronie. Warto radośnie ob-
chodzić Dzień Matki, Dzień Ojca, Dzień Dziecka, a tak- że imieniny czy urodziny poszczególnych członków rodziny, nie zapominając o niespodziankach dla nich w tym dniu. Szczególnie ważne jest coroczne przeżywanie kolejnych rocznic ślubu – dobrze, gdy pamiętają o nich zarówno współmałżonkowie jak i dzieci. Elementem integrującym rodzinę jest podtrzymywana przez domowników jakaś rodzinna tradycja.
Wspólne zwyczaje wzmacniają poczucie tożsamości i przynależności. Trzeba tylko pamiętać, żeby odpowiednio je pielęgnować.
5. Wspólna modlitwa i sakramenty
Wiara jest tym, co najbar- dziej jednoczy rodzinę.
Wspólna codzienna modli- twa, niedzielna Euchary-
stia i regularne korzystanie z sakramentów pozwalają
nam żyć w stanie łaski, która uświęca nas, umacnia, po-
zwala łatwiej znosić słabości drugiej osoby i akceptować
trudne sytuacje. n